Smaczne i pożywne danie, przygotowujemy je dzień wcześniej. Galareta (żelatyna) jest sposobem na zwiększenie zawartości białka w diecie. Podobnie fasolka, groszek. Porcja to ¼ okrągłej foremki do tarty lub całość dzielimy na trzy części. Do tego selerowe, gorące frytki. Jeśli ktoś chce. Pyszności!
Całość ma około 800 kcal. Czyli dzieląc na cztery w jednym posiłku dostarczymy zaledwie 200 kcal. Można jeszcze coś dodać, np. jajka ugotowane na twardo - pokrojone w plastry lub w cząstki, pieczarki itd. Raczej nie dodawać więcej papryki, daje delikatny kontrast smakowy i tyle wystarczy. Zamiast łososia dobre będzie każde inne mięso.
Takie danie nadaje się też do zabrania w dłuższą podróż samochodem. W szklanym, hermetycznym pojemniku nic się nie stanie, a tani i smaczny posiłek gdzieś na postoju może być ciekawym rozwiązaniem. Kto ma turystyczną lodóweczkę, temu już nic nie jest straszne, nawet latem można mięsną galaretkę przygotować na wyjazd.
Potrzebne:
300 g łososia świeżego
1 marchewka
1 pietruszka
½ paczki fasolki szparagowej mrożonej (groszku, mieszanki warzywnej)
½ papryki czerwonej świeżej
20-25 g żelatyny (4-5 łyżeczek na 1 litr wody)
6 łyżek octu
1 łyżka przyprawa typu Vegeta, Kucharek itp., sól, pieprz, zioła prowansalskie.
Łosoś:
Kawałki ryby oprószyć solą i ziołami prowansalskimi.
Zawinąć w folię metalową i upiec w piekarniku (20-25 minut w temperaturze 170°C z termoobiegiem).
Po upieczeniu rozdrobnić, wyjąć ości i równomiernie rozłożyć na dnie foremki.
Osobiście nie lubię folii, można rybę upiec (uparować) w dowolny sposób.
Warzywa:
Obrane warzywa pokroić w talarki. Dosypać fasolkę, groszek lub inne warzywa, np. jakąś mieszankę. Gotować na parze przez 20 minut. Lekko przestudzone można ułożyć na warstwie łososia.
Żelatyna:
Zagotować 1 litr wody. Dodać przyprawy według uznania. Wlać ocet. Dodać 4-5 łyżeczek żelatyny, dobrze wymieszać. Ostudzić, nie musi być zimne. Zalać łososia z warzywami. Wystudzić. Wstawić na noc do lodówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz