piątek, 18 listopada 2016

Konfitura z burakami

Tego rodzaju przetwory można podać jako dodatek do mięsa lub wędliny. Początkowo miał to być dżem, opisany gdzieś w internecie. Ale w trakcie roboty stwierdziłam, że muszę wszystko doprawić po swojemu, gdyż cukru wydało mi się stanowczo za dużo. Ta niby konfitura (dżem, mus, chutney) jest bardzo smaczna, słodko – kwaśna, z ciekawą nutą kminku, dyni i jabłek. Z podanej ilości składników uzyskałam dwa większe słoiki musu (po 700 ml) i jeden malutki. 


Składniki:
5 małych buraków czerwonych
3 średnie jabłka
1 niewielka dynia
cukier
sok z ½ cytryny
opcjonalnie do smaku: sól, kminek, olej do zapiekania

Pokrojoną dynię zapiec krótko w piekarniku (20-30 minut w temperaturze 150-170 stopni). Kawałki dyni można lekko posypać cukrem i nieznacznie skropić olejem. Nie jest to konieczne, ale dynia uzyskuje ciekawy aromat. Miękką da się łatwo wyskrobać ze skórek.

Obrane buraki pokroić na mniejsze kawałki i poszatkować (tarka z oczkami do tarcia warzyw lub nasadka z nożem w blenderze). 

Jabłka pokroić na ćwiartki, usunąć gniazda nasienne, zetrzeć na tarce lub poszatkować inaczej.

Połączyć buraki, jabłka, miękką dynię. Zasypać cukrem według własnego uznania. Podlać niewielką ilością wody. Dodać sok wyciśnięty z połowy cytryny. 

Jeżeli ktoś woli wersję jak do obiadu powinien jeszcze masę lekko osolić i dodać kminku. 

Podgrzewać tak długo, aż każdy składnik będzie miękki. 

Na koniec zmiksować wszystko długą końcówką blendera. 

Przełożyć gorące do słoików, odwrócić je do góry dnem i odstawić na bok do ostygnięcia. Wieczka słoików powinny być po ponownym odwróceniu wyraźnie wklęsłe. Inaczej słoiki pasteryzować dla pewności lub od razu zjeść. 

Konfitura ma dokładnie taki kolor, jak widać.
Bardzo mi się podoba.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz