piątek, 30 sierpnia 2024

Chleb razowy 10 orkiszowo - żytni

Udało mi się kupić razową mąkę orkiszową typ 3000, jest drobno zmielona i lekka. Do ciasta dosypałam też mąkę orkiszową typ 630. Orkisz to pszenica, tyle że jej dawna, stara odmiana. Zakwas żytni miałam lejący, jak bardzo gęsta śmietana, silnie pracował. Płatki dodaję przede wszystkim po to, by jak miotła wymiatały z jelit cholesterol. Są bardzo zdrowe, jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań do ich jedzenia. Poza tym pomagają kontrolować wilgotność ciasta. Chleb jest mniej więcej pół na pół pszenno – żytni, razowy. Ciasto przygotowałam o 19:00 i stało 13 godzin w kuchni, przykryte folią. Bardzo ładnie wyrosło, napuszyło się, czy mówiąc inaczej było gąbczaste. Drugie wyrastanie trwało 3 godziny. Upieczony chleb ma normalny porowaty miękisz, inny niż razowce żytnie. Chleb jest bardzo smaczny, trochę kwaskowy. 

Składniki:

300 g mąka orkiszowa typ 3000
150 g mąka orkiszowa typ 630
200 g mąka żytnia typ 720
200 g zakwas żytni razowy (z mąki typ 2000)
4 łyżki płatki owsiane, zwykłe
1 łyżka sól (około 20 g)
537 g woda letnia
sezam, czarnuszka do posypania

Wykonanie:

Zmieszać ze sobą wszystkie składniki, dolewając stopniowo wodę. Ciasto ma być gęste, wręcz aż ciężko łyżką mieszać. Dobrze sprawdzi się drewniana łycha z długim trzonkiem, u nas mówią na nią „warzecha”. Można użyć maszynę, ale moim zdaniem ciasto jest wtedy za bardzo wyrobione. Trzeba by powoli i krótko mieszać.

Nakryć miskę folią i odstawić do pierwszego wyrastania, najlepiej na noc lub zacząć rano i piec późnym wieczorem.

Po wyrośnięciu przemieszać ciasto i przełożyć je do foremki wysmarowanej olejem. Często to wystarcza, ale niektóre foremki lepiej jeszcze oprószyć mąką, by chleb bez problemu dało się wyjąć.

Powierzchnię ciasta posypać mąką, sezamem, czarnuszką (do wyboru). Nakryć foremkę (folią, pokrywką, ścierką) i odstawić do drugiego wyrastania na 2-4 godziny.

Po tym czasie wstawić foremkę do nagrzanego piekarnika. Piec 1 godzinę w temperaturze 210° C.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz