Niemal z wszystkiego można coś smacznego i zdrowego wyczarować. Dzisiaj z balkonowej uprawy dodałam do mięsa małe buraczki wraz z liśćmi. Plus cebulę, czosnek, marchewkę, cukinię, świeże i suszone zioła (natka pietruszki, rozmaryn, curry, mięta, tymianek cytrynowy, oregano, bazylia) a także imbir, chili, paprykę ostrą, paprykę słodką, paprykę wędzoną, cynamon, sól, pieprz, tartą bułkę, płatki owsiane, jajka oraz składniki nietypowe – kiszony seler naciowy. i trochę mleka w proszku. Mleko podobno powoduje, że mięso jest suchsze i bardziej ścisłe, poprawia się też smak. Po wymieszaniu formowałam kulki o wadze około 153 g, ale mogą być większe, gdyż warzyw jest w nich więcej niż mięsa. Świetnie uzupełni smak koper włoski lub świeży koperek, ja o nich zapomniałam. Kulek w niczym nie obtaczałam, za to po ułożeniu ich w blaszce na górę wycisnęłam trochę ketchupu. Zostały mi dwie porcje masy mięsno-warzywnej, zapiekłam ją w szklanym żaroodpornym naczyniu. Zlałam na koniec naturalny sos, który wydzielił się podczas pieczenia. Wystarczy go zagęścić, ewentualnie jeszcze zabielić śmietaną i gotowe. Klopsiki będą również smaczne na przykład z sosem koperkowym, z dodatkiem kiszonych warzyw, np. buraczków, kapusty i innych. .
Składniki (ilości orientacyjne):
670 g mięsa mielonego (łopatka wieprzowa)
2 cebule, średnie, zmielone
5 ząbków czosnku, zmielone
3 buraczki (botwinka w całości)
1 marchewka, większa
seler naciowy kiszony, mała miseczka
2 cukinie
zioła świeże i suszone
4 łyżki tartej bułki
3 łyżki płatków owsianych zwykłych
3 łyżki mleka w proszku, opcjonalnie
2 jajka
przyprawy
ketchup
Wykonanie:
Zmielić mięso, cebulę i czosnek.
Dodać wszystkie suche zioła i inne przyprawy. Dokładnie wymieszać, wręcz wymasować aż do uzyskania kleistości masy.
Posiekać buraczki z liśćmi, marchewkę i wszystkie świeże zioła, dodatkowo można je wrzucić do dowolnego rozdrabniacza z obrotowym nożem. By siekanie przebiegało sprawnie warto dolać do pojemnika urządzenia odrobinę oleju.
Cukinie obrać i zetrzeć na grubych oczkach tarki, odcisnąć nadmiar soku. W zasadzie też je można posiekać w rozdrabniaczu.
Połączyć wszystkie składniki, dodać jajka, tartą bułkę, płatki owsiane, opcjonalnie także mleko. Wydawało mi się, że może korzystnie podbić smak kotlecików, ale nie jest konieczne. Doprawianie do smaku jest sprawą indywidualną i można dodać co się chce.
Formować kulki o wadze 153-160 g. Układać je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Na górę każdej kulki wycisnąć ketchup.
Odkrytą foremkę wstawić do nagrzanego piekarnika i zapiec klopsiki. Piec 1 godzinę w temperaturze 180° C, z termoobiegiem (bez grzania góra/dół). Obok blachy zmieściło mi się jeszcze małe żaroodporne naczynie z resztą masy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz