To był przepis na mielonkę kanapkową w słoiku. My parzyliśmy wędlinę w szynkowarze oraz w plastikowych pojemnikach (Ikea). Zrobiliśmy ją z 3,6 kg łopatki wieprzowej.
Mięso zostało podzielone na trzy grupy:
2 kg - pokrojone w kostkę 1/1 cm (chude części)
0,6 kg - mielone z sitkiem 8 mm
1 kg – mielone z sitkiem 4 mm
Potrzebne są także:
1 szklanka zimnej wody, 52 g peklosoli, 4 łyżeczki czarnego pieprzu, 2 łyżeczki czosnku granulowanego, 2 łyżeczki kolendry, 1 łyżeczka gałki muszkatołowej. Przyprawy zmielić dość grubo lub zgnieść w moździerzu.
Dalej postępować następująco:
Przyprawy zmieszać z peklosolą.
Połączyć mięsa mielone, stopniowo dodawać wodę i przyprawy. Dobrze wyrobić.
Dodać mięso krojone. Wyrabiać do uzyskania kleistości.
Napełnić masą szynkowar (woreczek), zamknąć wieczko.
Wodę podgrzać do 70-80C°.
Wstawić do niej szynkowar, poziom wody musi być powyżej poziomu mięsa.
Parzyć 1 godzinę i 30 minut, utrzymując temperaturę 75°C, maksymalnie 80°C.
Po tym czasie szynkowar wstawić do zimnej wody w celu ostudzenia wędliny.
Na koniec cały szynkowar przełożyć do lodówki.
Następnego dnia można wędlinę jeść.
Tę część mięsa, która nie zmieściła się do szynkowaru można przechować w lodówce i sparzyć później. Nam nie chciało się czekać. Mąż nałożył pozostałą masę mięsną do woreczków do zamrażania żywności i upchnął je w plastikowych pojemnikach z nakrywkami. Pojemniki można podgrzewać do 100°C (informacja na dnie), woreczki także nadają się do ogrzewania wraz z zawartością. Sznurowanie pojemników było konieczne, by docisnąć wieczko, które nie trzymało zbyt mocno. Sposób okazał się całkiem udany. Do ostatniej porcji mięsa dosypaliśmy na próbę majeranek. Wędlina w każdej wersji jest smaczna i bardzo łatwa do wykonania.
Źródło:
smaker.pl/kucharz-kuchmariola63
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz