Poszatkowane ogórki kiszą się dwa dni i już można je jeść. Miałam te ogórki w jednym niewielkim słoiku. Kiszonkę obciążyłam szklanką z wodą i słoja nie zamykałam. Dzięki temu wierzchnia warstwa ogórków była przykryta solanką. A solankę zrobiłam tradycyjnie – na litr wody wsypuję około 1,5 łyżki soli. Do tego, też tradycyjnie, chrzan i koper oraz nieobrany z łusek czosnek. Przekroiłam tylko główkę na pół w poprzek.
Potrzebne:
Ogórki gruntowe, chrzan korzeń, czosnek świeży, koper, sól, woda letnia z kranu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz