Buraki zastępują tu marchew (patrz: ciasto marchewkowe). Sprawdziłam, że oleju wystarczy 6 łyżek, a cukru maksymalnie ¾ szklanki. Zamiast aromatu waniliowego dorzuciłam 2 łyżeczki nasion kopru włoskiego. Ma anyżkowy zapach i smak. Super tu pasuje, ale jakaś cytrynowa nuta też będzie dobra. Może to być na przykład cytrynowy lukier. Buraki posiekałam w niewielkim urządzeniu z obrotowym nożem. Sieczka była dość ziarnista, ale niczemu to nie przeszkadza.
Składniki:
4 jajka
¾ szklanki cukru + opcjonalnie cukier waniliowy
1,5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
0,5 łyżeczki soli (nawet mniej)
2 łyżeczki nasion kopru włoskiego ( u mnie w całości)
1 łyżeczka cynamonu, płaska
2 spore buraki (około 330 g po obraniu)
¾ szklanki oleju (wystarczy 6-10 łyżek)
Buraki umyć, odkroić zgrubiałe części i ewentualnie obrać. Moje miały nieładną skórkę, nie zostawiłam jej. Zetrzeć na małych oczkach tarki lub posiekać drobno jakimś urządzeniem z obrotowym nożem (najpierw pokroić je na mniejsze kawałki).
Składniki:
4 jajka
¾ szklanki cukru + opcjonalnie cukier waniliowy
1,5 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
0,5 łyżeczki soli (nawet mniej)
2 łyżeczki nasion kopru włoskiego ( u mnie w całości)
1 łyżeczka cynamonu, płaska
2 spore buraki (około 330 g po obraniu)
¾ szklanki oleju (wystarczy 6-10 łyżek)
Buraki umyć, odkroić zgrubiałe części i ewentualnie obrać. Moje miały nieładną skórkę, nie zostawiłam jej. Zetrzeć na małych oczkach tarki lub posiekać drobno jakimś urządzeniem z obrotowym nożem (najpierw pokroić je na mniejsze kawałki).
Foremkę keksową (33 x 12) wyłożyć papierem do pieczenia.
Jajka wbić do miski, dosypać cukier. Ubijać na puszystą masę.
Do mąki wsypać proszek do pieczenia, sodę, cynamon, szczyptę soli i nasiona kopru. Dodawać partiami do masy jajecznej. Delikatnie, ale dokładnie wymieszać.
Partiami wlewać olej. Wymieszać (niskie obroty mieszadełek).
Dodać buraki. Wymieszać.
Przelać / przełożyć ciasto do długiej foremki.
Piec 1,5 godziny w temperaturze 180 °C, do suchego patyczka. Bez termoobiegu.
Tak wygląda surowe ciasto. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz