Sok z kiszonych buraków jest nie tylko smaczny, ale i zdrowy. Łatwo go przygotować. Wystarczy kilka buraków, kminek, koper włoski, czosnek, liście laurowe, ziele angielskie i sól. Buraki należy umyć, obrać ze skórki, przekroić na 2-4 części. Poszatkować na cienkie plastry. Przekładamy wszystko do słoja, przesypując kminkiem. Dodajemy trochę kopru włoskiego, da sokowi anyżkowy zapach i smak. Wrzucamy też 1-2 liście laurowe i 2-4 ziarna ziela angielskiego. Na dno i pośrodku słoja wkładamy kilka ząbków czosnku. Zalewamy wszystko solanką – na litr letniej wody (z kranu) wsypać 1-1,5 łyżki soli. Zalewa ma być wyraźnie słona, ale bez przesady.
Najpóźniej po tygodniu sok (kwas) nadaje się do picia, nam smakuje schłodzony, pół na pół z wodą gazowaną. Buraki możemy śmiało podać do obiadu lub schrupać je pomiędzy posiłkami. To całkiem fajna przekąska. Zarówno buraki jak i sok nadają się do zrobienia wyśmienitego barszczu. Soku już nie gotujemy, dolewa się go do gotowego wywaru. Ile buraków zakisić? Dowolną ilość, ja najczęściej kupuję 6-10 sztuk (raczej mniejszych).
Do kiszenia najlepiej nadają się słoje z gumką. Jest z nimi tylko jeden problem – w trakcie kiszenia buraki podnoszą się do góry i cenny sok wycieka. Lepiej użyć słoja z szerokim otworem, można wtedy buraki obciążyć szklanką napełnioną wodą. Chodzi o to, by buraki były całkowicie zanurzone w płynie, inaczej zbrązowieją lub nawet się zepsują. Ostatecznie kisić da się też w misce, a buraki obciążamy małym talerzykiem.
Najpóźniej po tygodniu sok (kwas) nadaje się do picia, nam smakuje schłodzony, pół na pół z wodą gazowaną. Buraki możemy śmiało podać do obiadu lub schrupać je pomiędzy posiłkami. To całkiem fajna przekąska. Zarówno buraki jak i sok nadają się do zrobienia wyśmienitego barszczu. Soku już nie gotujemy, dolewa się go do gotowego wywaru. Ile buraków zakisić? Dowolną ilość, ja najczęściej kupuję 6-10 sztuk (raczej mniejszych).
Do kiszenia najlepiej nadają się słoje z gumką. Jest z nimi tylko jeden problem – w trakcie kiszenia buraki podnoszą się do góry i cenny sok wycieka. Lepiej użyć słoja z szerokim otworem, można wtedy buraki obciążyć szklanką napełnioną wodą. Chodzi o to, by buraki były całkowicie zanurzone w płynie, inaczej zbrązowieją lub nawet się zepsują. Ostatecznie kisić da się też w misce, a buraki obciążamy małym talerzykiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz