czwartek, 2 stycznia 2020

Chleb codzienny na zakwasie pszennym

Zakwas pszenny powstał na bazie zakwasu żytniego (mąka pełnoziarnista, typ 2000), który dokarmiałam od dłuższego czasu mąką luksusową (typ 550). Taki zakwas jest delikatniejszy, ale równie skuteczny jak początkowy. Upieczony chleb ma jasny miękisz. Ostatnio robię tylko jeden bochenek z podanych niżej ilości składników. Piekę częściej, ale za to mamy stale pieczywo świeże. Chleb da się mrozić, jednak szybciej się później starzeje, zmieniłam więc zwyczaje. Ta dość duża kromka wystarcza na jeden posiłek (60-90 g zależnie od grubości). 

Składniki: 
500 g mąka pszenna typ 550 (luksusowa) 
200 g mąka żytnia typ 720 
200-300 g zakwas pszenny (im bardziej wodnisty, tym więcej) 
1 opakowanie drożdży instant (7-8 g) 
1 płaska łyżka soli (nawet odrobinę mniej) 
około 500-700 ml wody letniej 
sezam, czarnuszka do posypania 

Do misy kuchennego robota odważyć mąkę pszenną, mąkę żytnią, zakwas, wsypać drożdże, sól. Dolewać stopniowo tyle wody, by ciasto nie było ani zbyt rzadkie, ani zbyt gęste, ciężkie. Do mieszania wykorzystuję hakowate końcówki. Przez 2-3 minuty robot pracuje na najniższych obrotach, następnie przełączam na trochę wyższe, na koniec znów wracam na niskie. W trakcie mieszania ciasto od spodu popycham w stronę środka drewnianą łopatką, uważając by nie zablokować mieszadełek. Dzięki tej pomocy mąka zostaje w całości wrobiona, nic nie zostaje przy brzegach. Może to ostatecznie nie ma znaczenia, ja się już przyzwyczaiłam i po prostu tak robię. Przy okazji czuję z jaką siłą naciskam na ciasto i stąd wiem czy powinnam wody dolać, czy nie. Bo ciasto musi współpracować, nie może być jak sztywna ściana nie do przejścia. 

Kończę mieszanie gdy ciasto zaczyna się rwać, strzępić, szczególnie przy ścianie misy. Misę przykrywam i odstawiam na 1 godzinę do wyrastania. Po tym czasie ciasto ponownie krótko wyrabiam i przekładam je do foremki (wysmarowana olejem rzepakowym i obficie wysypana mąką pszenną). Powierzchnię bochenka posypuję sezamem lub czarnuszką, czasem tym i tym. Foremkę przykrywam i odstawiam do drugiego wyrastania na 40 minut. Po tym czasie wstawiam foremkę do nagrzanego piekarnika. 

Pieczenie: 10 minut w temperaturze 220° C, następnie 40 minut w temperaturze 200° C. Po wyjęciu i wystudzeniu bochenka należy od spodu usunąć z niego mąkę (oskrobać). 

Wymiary: 29 x 14 x 6,5 cm










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz