Naleśniki z farszem mięsnym to idealne drugie danie obiadu. Mięso miałam z rosołu (wołowo - drobiowy). Ugotowane, zmielone mięso doprawiłam i dodałam do niego trochę tartej bułki (opcjonalnie), cebulę, czosnek i jajka. Farszu zostało mi sporo, dlatego usmażyłam kolejną porcję naleśników, wykorzystałam 13 sztuk (resztę zjemy na słodko). Usmażone krokiety kilka dni mogą być przechowywane w lodówce, część zamroziliśmy.
Farsz:
około ½ kg wołowiny ( u mnie raczej chuda, z rosołu)
5 ćwiartek kurczaka (wykorzystałam także skórę, z rosołu)
2-3 marchewki (z rosołu)
2 pietruszki (z rosołu)
natka pietruszki
3 jajka
3 łyżki bułki tartej
2 cebule (przesmażone)
2 ząbki czosnku
sól, pieprz, dowolne przyprawy (np., lubczyk, natka pietruszki, papryki różne mielone, tymianek, rozmaryn, zioła prowansalskie itp.), koncentrat paprykowy ostry (opcjonalnie, miałam swój), olej do smażenia.
Ugotowane mięso i warzywa zmielić maszynką do mięsa. Cebulę pokroić w kostkę i przesmażyć na oleju. Dodać do mięsa cebulę i pozostałe składniki, doprawić do smaku. Dokładnie wymieszać. Schłodzonym farszem smarować naleśniki.
Naleśniki, 18 sztuk:
400 g mąki
400 g mleka
400 g wody
4 jajka
½ łyżeczki soli
3-4 łyżki oleju rzepakowego
Składniki zmiksować długą końcówką blendera. Odstawić ciasto na 30 minut. Po tym czasie smażyć cienkie placuszki na suchej patelni do naleśników. My nalewamy ciasto łyżką wazową (taką do nalewania zupy, zmieści się w niej około 65 g wody).
Na każdy naleśnik nakładać jedną czubatą łyżkę farszu. Rozsmarować go, zostawiając z każdej strony wolny brzeg o szerokości około 2 cm. Założyć w stronę środka boki – najpierw ten położony bliżej nas, następnie bok lewy i prawy. Zwinąć naleśnik w rulon. Smażyć na rozgrzanym oleju, na rumiano, z obu stron. Układać na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym, by odsączyć tłuszcz. Przekładać do szklanego pojemnika, wystudzić. Przechowywać pod przykryciem w lodówce. Naleśniki nie muszą być obsmażane, ani panierowane i my właśnie taką lekką wersję lubimy. Gotowe polewamy sosem lub okraszamy przesmażoną na oleju cebulką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz