środa, 6 maja 2020

Pancakes

Kolejne małe, puszyste naleśniki, bardzo podobne do wcześniej prezentowanych placuszków. Wyszło mi 28 sztuk. Piekłam je na płycie płaskiego elektrycznego grilla (to wyjątkowo przydatne urządzenie). Trochę zmieniłam znaleziony przepis – u mnie jest mniej mleka, mniej proszku do pieczenia i duuużo mniej tłuszczu. Cukru śmiało można dać mniej, a nawet wcale nie trzeba go dosypywać. 

Składniki: 
220 g mąki pszennej (to około 1,5 szklanki lub 5-6 czubatych łyżek) 
2 jajka 
3 łyżki cukru 
cukier waniliowy (esencja waniliowa) 
1/3 łyżeczki soli 
1 łyżeczka proszku do pieczenia (z lekkim czubkiem) 
2-3 łyżki oleju rzepakowego lub roztopionego masła 
240-250 ml płynu (mleko pół na pół z wodą gazowaną) 

Wszystkie składniki wymieszać dolewając stopniowo mleko z wodą. Ciasto ma być gęste, ale nie sztywne. Od razu nalewać małe placuszki na rozgrzaną płytę (suchą patelnię). Obracać na drugą stronę, gdy już dostatecznie obeschną. Im dłużej ciasto stoi, tym więcej pieczone placuszki przypominają ser z dziurami (z oczkami). To efekt działania proszku do pieczenia, nie należy wsypywać go zbyt dużo.

Dla mnie pancakes są grube, puszyste.
A rodzime naleśniki - cieniutkie, jak najcieńsze.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz