czwartek, 30 czerwca 2022

Domowa lemoniada

Najpierw robię słodko-kwaśną zaprawę cytrynową, którą w szklaneczce dopełniamy wodą gazowaną (prosto z kranu, sami nasycamy CO2). Ten bazowy płyn trzymam w butelkach w lodówce, dolewana woda ma temperaturę pokojową. Dzięki temu lemoniada nigdy nie jest zbyt zimna. W podobny sposób przygotowuję syrop z imbiru (świeży, poszatkowany). Imbir zalewam wodą, dosypuję cukier i gotuję około godziny. Sok zlewam do butelek, natomiast pulpę pasteryzuję w małych słoiczkach. Kto ma swoją miętę może przygotować na zimę słodko - kwaśny syrop miętowy, z dodatkiem soku wyciśniętego z cytryn. 

Składniki:

2-3 cytryny, sok
0,5 l wody
1 szklanka cukru, może nawet mniej

Wykonanie:

Umyte cytryny przekroić na pół, z każdej cząstki wycisnąć sok.

Zagotować 0,5 l wody (może być trochę więcej), zalać cukier, wymieszać (cukier łatwiej rozpuścić w ciepłej wodzie).  

Wlać sok cytrynowy. Dosłodzić, jeżeli jest taka potrzeba. Baza ma być wyraźnie słodka i kwaśna. Wystudzić, przelać do butelki, przechowywać w lodówce. 

Nalewamy sobie do szklaneczek tyle, ile chcemy (1-2 cm), uzupełniamy wodą gazowaną, dorzucamy miętę i możemy się delektować pyszną lemoniadą. Warto też dodać kostki lodu.

Skórki można zagotować, by ich smak przeszedł do tej słodkiej wody. Można je też wykorzystać w zmywarce, świetnie aromatyzują urządzenie i naczynia podczas mycia. Najlepiej je położyć w górnej szufladzie tak, by nie wypadły pod wpływem strumienia wody. 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz