Dynia jest idealnym produktem do przetwarzania. Najczęściej gotuję z niej zupę-krem, ale kilka słoiczków na słodko też zawsze mam. Przepis można modyfikować – dać mniej cukru, więcej pomarańczy czy cynamonu, dłużej redukować płyn itd. Na koniec zblendowałam masę, gdyż błonki oddzielające miąższ pomarańczy były dość twarde. Wykorzystałam też skórki, bez białej części, która jest gorzka. Imbir miałam przetworzony z cytryną w formie dżemu i taki dodałam, chyba dwie czubate łyżki. Dynia średniej wielkości ważyła 1,3 kg po obraniu ze skóry i usunięciu ze środka pestek oraz wszystkich farfocli. Wyrzucamy tylko skórę. Po wysuszeniu w piekarniku pestki można zjeść, albo razem z włóknistą masą zmielić niezbyt drobno w młynku. Taka grubo mielona mączka idealnie wzbogaci domowe ciasto chlebowe.
Składniki:
1 dynia, około 1300 kg
2 pomarańcze, duże
3 cytryny, sok
Imbir korzeń, kawałek
700-1000 ml wody
700-1000 g cukru
½ łyżeczki cynamonu mielonego
7 goździków
Wykonanie:
Dynię przekroić na cztery części, usunąć farfocle z pestkami, nie wyrzucać ich. Odkroić skórę, pokroić miąższ w kostkę 1,5 x 1,5 cm. Przełożyć do dużego garnka.
Pomarańcze obrać ze skórek, usunąć pestki, miąższ pokroić i dodać do dyni. Ze skórek odciąć białą część (wyrzucić), pokroić skórki drobniej, na przykład w kostkę, dodać do garnka.
Cytryny przekroić na pół, wycisnąć sok, wlać go do garnka. Skórki wykorzystać do zmywarki (w trakcie mycia) lub pokrojone przesmażyć z cukrem. Przydadzą się do ciast.
Kawałek korzenia imbiru obrać ze skórki, zetrzeć na tarce lub pokroić drobno. Dodać do dyni.
Dodać jeszcze cynamon (nie za dużo), całe goździki, cukier, wodę.
Wymieszać wszystko, zagotować, Od tej chwili podgrzewać na małym ogniu 2-3 godziny. Mieszać co jakiś czas. Przekładać gorące do słoików, gdy masa jest gęsta i kleista. Można ją wcześniej zblendować, ale nie jest to konieczne. Kawałki dyni są bardzo miękkie, wręcz się rozpadają, z nimi marmoladka wygląda atrakcyjnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz