Chleb codzienny

Bardzo smaczny chleb, prosty do wykonania. Długo utrzymuje świeżość. Można go mrozić, ale wtedy szybciej obsycha. By był jak dopiero co wyjęty z pieca, należy go rozmrażać w mikrofalówce. Zwiększając ilość zakwasu chleb będzie się mazał podczas krojenia, trudniej też wtedy rośnie. Czarnuszka daje podczas jedzenia lekko pikantny, pieprzowy smak. Mąkę typ 850 można zastąpić inną mąką pszenną. Także zakwas może być dowolny, byle był aktywny. Ewentualnie da się go zastąpić maślanką, kwaśnym mlekiem.

Składniki:

500 g mąki żytniej typ 720

650 g mąki pszennej typ 850

130 g zakwasu żytniego razowego

1 op. drożdży suszonych

1 łyżka soli

1 l wody (około)

czarnuszka, sezam do posypania

Wykonanie:

Do misy wsypać obie mąki, sól, drożdże. Wymieszać.

Dodać zakwas. U mnie zakwas ma konsystencję gęstej śmietany (pół na pół mąka z wodą).

Dolać partiami wodę, może być lekko gazowana lub z kranu (letnia). Wymieszać łyżką do połączenia składników, nie miksować. Wyrównać powierzchnię ciasta.

Nakryć miskę folią spożywczą i odstawić na 1,5-2 godzin do wyrastania. W chłodne dni najlepiej nagrzać piekarnik do 50° C, następnie wyłączyć grzanie i zostawić załączoną żarówkę. Wstawić misę z ciastem, zostawić lekko uchylone drzwiczki. Ciasto rośnie dość opornie, ale musi wyraźnie się dźwignąć, ma być napuszone, gąbczaste, powinno się strzępić pod ręką.

Wyrośnięte ciasto przebić dłonią do dna, można lekko zamieszać. Przełożyć je do trzech typowych keksówek (wysmarowane olejem i oprószone mąką).

Powierzchnię ciasta posypać czarnuszką i sezamem lub tylko mąką.

Zostawić przykryte ścierką do drugiego wyrastania, które może trwać nawet 1,5 godziny. U mnie ciasto musi wyrosnąć do brzegów foremek. I żeby się ścierka nie brudziła, to nad foremkami ustawiam okrągły ruszt do grillowania z mikrofalówki, na nim kładę kratkę piekarniczą i dopiero teraz całość nakrywam ścierką.

W czasie drugiego wyrastania nagrzać piekarnik do 220° C.

Pieczenie:

10 minut w temperaturze 220° C, następnie obniżyć temperaturę do 200° C i piec 50 minut. Po wyjęciu bochenków popukać je od spodu, dźwięk powinien być głuchy. Inaczej dopiec chleb 10 minut, można bez foremek.