Roladki są bardzo smaczne na gorąco i na zimno. Z podanej ilości mięsa wyszło mi 20 sztuk. Wieprzowa łopatka była raczej chuda, dlatego dodałam do niej surowy boczek. Miałam go nieco mniej niż kilogram, dzięki niemu mięso łatwiej się zlepia, poprawia też smak. Bułkę tartą można zastąpić namoczoną w mleku kajzerką. Początkowo nie dawałam musztardy, ale uznałam, że jest ważna, zyskuje mięso i sos, musztarda jest niezbędna. Jako nadzienie nadaje się też dowolna aromatyczna kiełbasa, papryka nie musi być kiszona.
Rada: Podczas porcjowania i formowania mięsa zwilżać dłonie wodą lub pracować w rękawiczkach.
Składniki:
1300 g łopatki wieprzowej
1000 g boczku (trochę mniej)
2 jajka
1 cebula
3-4 ząbki czosnku
4 łyżki tartej bułki
8 łyżek mleka do bułki
sól, pieprz do smaku
Nadzienie:
musztarda, np. Sarepska
½ dużej cebuli, pokrojona w drobną kostkę,
20 słupków boczku wędzonego,
20 ćwiartek ogórka kiszonego
20 kawałków papryki kiszonej lub świeżej.
olej do smażenia
mąka do obtaczania
Sos:
2 cebule, duże
4 ząbki czosnku
2 marchewki (plus seler, pietruszka)
0,6 -1,0 l bulionu warzywnego (2 kostki kupne)
sól, pieprz, inne dowolne przyprawy smakowe
3 liście laurowe
4 ziarna ziela angielskiego
olej do smażenia
mąka do zagęszczenia sosu
Wykonanie:
Mięso przygotowujemy jak na kotlety mielone. Inaczej się je tylko formuje, uprzednio dodając nadzienie jak do typowych rolad (np. musztarda, cebula, boczek, ogórek, papryka). Obtoczone mąką obsmażyć, następnie upiec w piekarniku. Podawać z sosem. Poniżej szczegóły.
1. Najpierw przygotować sos, będzie potrzebny do zapiekania roladek. Bazą jest przesmażona cebula, czosnek, marchew, ewentualnie jeszcze seler korzeniowy pietruszka (nie miałam). Cebulę pokroić w kostkę, marchew, seler i korzeń pietruszki zetrzeć na dużych oczkach tarki. Pokroić czosnek lub przecisnąć go przez praskę. Przesmażyć marchew i cebulę, na koniec dodać czosnek. Dodać liście laurowe i ziele angielskie, sól, pieprz. Dolać bulion. Gotować na średnim ogniu około 15 minut. Sos można już teraz zagęścić mąką, ja zrobiłam to dopiero po upieczeniu roladek. Wtedy należy dolać trochę bulionu lub przegotowanej wody, bo część sosu wyparuje. Zagęszczanie sosu może nie być potrzebne, tę rolę spełniają warzywa. Do zagęszczania można użyć mąkę ziemniaczaną. Wystarczy jej nabrać 1-2 łyżeczki na sitko, potrząsnąć nim nad sosem, zamieszać i po chwili sos zgęstnieje. Dodać 1-2 łyżki kwaśnej śmietany 18 %.
Można też nie robić opisanego sosu. Wystarczy blachę wysmarować olejem, włożyć podsmażone roladki, dodać dużo cebuli, ewentualnie dolać trochę bulionu, zakryć blachę folią aluminiową i piec 2 godziny. Powstanie bardziej naturalny sos, który dopiero później zagęszczamy lub nie, jak kto woli.
2. Mięso i boczek zmielić maszynką z sitkiem 4 mm, zmielić też cebulę i czosnek. Dodać jajka, tartą bułkę rozprowadzoną mlekiem, doprawić do smaku solą, pieprzem, ewentualnie innymi dowolnymi ziołami i przyprawami. Mieszać (wyrabiać) aż masa nabierze kleistości.
3. Odważyć porcje po 120 g i na arkuszu papieru do pieczenia uformować mięso w prostokąt (na przykład o wymiarach 14-15 cm x 10-12 cm i grubości około 1 cm). W celu rozpłaszczenia porcji mięsa nakryć je papierem, nie będzie się lepić do dłoni. Podobnie później dźwigając brzeg papieru łatwiej zwinąć roladę.
4. Na mięso nałożyć trochę musztardy (1/4 łyżeczki, rozsmarować), 1 łyżeczkę posiekanej cebuli, 1 słupek boczku, 1 słupek ogórka kiszonego i kawałek papryki. Dźwigając brzeg papieru zwinąć mięso, zlepić wzdłuż i boki, formować roladki mniej więcej jednakowej wielkości.
5. Roladki obtoczyć w mące pszennej i odkładać na tackę.
6. Na dużej patelni rozgrzać olej. Kłaść po 4-5 roladek. Obsmażyć je z każdej strony na rumiano. Do podważania mięsa, obracania i wyjmowania roladek używać płaskiej dłuższej łopatki. Roladki odkładać na głęboką blachę do pieczenia (z piekarnika). Wcześniej wlać tam cały sos i równomiernie rozłożyć warzywa. Dopiero na to przyjdą roladki.
7. Blachę z roladkami zakryć folią aluminiową i wstawić do nagrzanego piekarnika na środkowy poziom. Pod spodem, na najniższym poziomie zostawić pustą drugą blachę. Pieczenie: 180° C, 2 godziny, bez termoobiegu.
8. Upieczone roladki wyjąć z sosu, wystudzić. Sos zagęścić, jeśli nie zrobiliśmy tego wcześniej.
9. Roladki bardzo dobrze odgrzewają się w garnku do gotowania na parze (razem z ziemniakami), do mikrofalówki skropić je wodą. Sos odgrzewać mniejszymi porcjami, tyle, ile nam potrzeba na posiłek.
Do zamrożenia. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz